Promocja Rossmann -55%


Tegoroczna wiosenna promocja w drogerii Rossmann nie była dla mnie typowa. Czułam się jak na kosmetycznym poligonie. Półki oblężone były z każdej możliwej strony, kobiety nierzadko działały w grupach i zajmowały kolejki. Słyszałam również historie o wyrywaniu sobie produktów z rąk, jednak trudno jest mi w to uwierzyć, że kobiety w tych czasach są do takich czynów zdolne. Totalna abstrakcja. Pierwszy dzień był dniem najbardziej chaotycznym. Widząc tłumy kobiet zrezygnowałam z zakupów. Z każdym kolejnym dniem sukcesywnie zmniejszała się liczba osób (oraz dostępnych kosmetyków), a ja mogłam spokojnie wybrać produkty. Nie wiem jak Wy, ja wprost nienawidzę tłoku i pośpiechu. Wolę się kilka razy zastanowić, niż żałować.
Dziś przychodzę do Was z zakupami kosmetycznymi, które popełniłam w ostatnim tygodniu. Produktów nie jest dużo. Wybrałam takie, które chciałam przetestować na własnej skórze. Promocja -55% jest do tego idealną okazją. 



BOURJOIS City Radiance


Podkład, który według opisu producenta chroni skórę twarzy przed zanieczyszczeniami środowiska. Zawiera rozświetlające pigmenty oraz filtr przeciw słoneczny +30. Po pierwszych użyciach muszę przyznać, że produkt rzeczywiście rozświetla naszą cerę i sprawia, że wygląda ona zdrowo. Polecam nakładać gąbeczką, gdyż daje ładne wykończenie. Nie jest to jednak podkład zastygający. Nie polecałabym osobą o cerze tłustej. 
Cena oryginalna ok 50 zł





MAYBELLINE NEW YORK Lash Sensational 



Według producenta tusz Lash Sensational Maybelline zwiększa objętość rzęs, definiując każdą rzęsę z osobna i nadając efekt wachlarza, od kącika do kącika. Zaokrąglony kształt szczoteczki o zróżnicowanej strukturze pozwala na dotarcie nawet do najkrótszych rzęs. Słyszałam i czytałam o tym tuszu wiele dobrego, więc zdecydowałam się go kupić, Zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie. Rozdzielił i wydłużył moje rzęsy, na czym mi najbardziej zależało. Nie osypuje się na policzki.
Cena oryginalna ok 36 zł.


BOURJOIS Healthy Mix 


Nowy korektor Healthy Mix z masą perłową przykrywa cienie i opuchliznę pod oczami. Osobiście nie mam dużych problemów z cieniami, a korektor radzi sobie z nimi bardzo dobrze. Nie wchodzi w zmarszczki i dobrze współgra z podkładem. Ma w sobie błyszczące drobinki, które możemy dostrzec w pełnym słońcu. Bardzo dobry produkt. Mój kolor to nr 51, czyli najjaśniejszy. 
Cena oryginalna ok. 48 zł.

 BOURJOIS Rouge Laque



Długo zastanawiałam się nad kupnem tej pomadki w płynie. Jednak kolor był tak piękny, że nie mogłam się oprzeć. Nie mogłam nie skorzystać z promocji i nie zabrać jej do domu. Wybór stanął na nr 02 Toute nude. Totalnie mój kolor. Idealny na dzień ale i do mocniejszego makijażu oka. Ma lekką i trwałą konsystencję. Nie wysusza ust. Jedyną wadą jaką widzę, a może raczej czuje jest zapach. Dość specyficzny. Na szczęście czuć go tylko przy aplikacji produktu. 
Cena oryginalna ok. 50zł




RIMMEL Sculpting Palette




O tej paletce do konturowania również słyszałam wiele dobrego. Widząc jedną z ostatnich sztuk na półce szybko podjęłam decyzję (bo taka okazja mogłaby się trafić dopiero za pół roku). Nie miałam okazji jeszcze jej stosować, ale wiąże z nią duże nadzieje. 
Cena oryginalna ok 38 zł.

EOS balsam do ust.




Do zakupu tego produktu skusiła mnie cena. Szkoda mi było wcześniej wydawać tyle pieniędzy na 7 g produktu. Wcześniej byłam posiadaczką miętowego EOS'a i byłam zadowolona. Jednak tym razem trochę się rozczarowałam. Zapach jest dość chemiczny. Spodziewałam się czegoś naturalnego i bardziej intensywnego. Identyczny możecie poczuć w jagodowym żelu pod prysznic marki ISANA. Na pewno nie kupię ponownie (tego zapachu).
Cena oryginalna ok 25 zł.


LOVELY Perfect Line



Kredka z serii tanie i dobre. Bardzo ładny kolor i pigmentacja, oraz okazyjna cena. Czego chcieć więcej? Dobrze spisuje się w makijażu.
Cena oryginalna ok 6 zł.


L'OREAL PARIS Brow Artist Shaper



Moje brwi nie są wymagające. Są dość geste i nie potrzebują wypełnienia, a raczej podkreślenia kształtu. Z tą myślą kupiłam kredkę do brwi marki L'oreal w kolorze 02 Blonde. Z jednej strony jest to zwykła kredka do rysowania, a z drugiej wosk oraz drobna szczoteczka znajdująca się na skuwce do wyczesywania nadmiaru produktu lub układania. Myślę, że dobrze sprawdzi się w podróży. 
Oryginalna cena ok 35 zł.

WIBO Eyebrow Fixer



Jak wspominałam akapit wyżej moje brwi nie są specjalnie wymagające. Jednak lubię utrwalać ich kształt. Nawet gdy nie robię pełnego makijażu twarzy układam moje brwi. Czuje się wtedy schludniej. Od taka maniera. Żel z WIBO sprawdza się w tym przypadku świetnie. Używałam tego rodzaju produktów z innych firm, jednak żaden nie dawał tak zadowalającego efektu i nie miał takiej trwałości jak ten. Z przyjemnością do niego wracam.
Cena oryginalna ok. 11 zł

To wszystkie kosmetyki jakie udało mi się upolować na ogromnej promocji w Rossmannie. Udało mi się zaoszczędzić sporo pieniędzy. To świetny czas dla każdej kobiety, która chce przetestować jakiś produkt i nie wydać "miliona" monet. Chętnie dowiem się co Wam udało się kupić. Do następnego, buziaki!

Komentarze

Popularne posty