To działa! | Maj 2017


Czas ucieka nieubłaganie i zanim się obejrzymy znajdujemy się w innym miejscu, czy też sytuacji której się obawialiśmy albo czekaliśmy na nią z utęsknieniem. Takiej, która zaprzątała nam głowę przez pół roku, a teraz stała się rzeczywistością. Tak też minął mi ten miesiąc- bardzo szybko. 
Jednak dziś nie zamierzam pisać o upływającym czasie, ale o kosmetykach jakich używałam w tym okresie. Oczywiście było ich zdecydowanie więcej niż zamieściłam w tym poście. Nie chcę pisać jednak o tz. "średniakach", ale o produktach, których bardzo lubiłam używać i chętnie powrócę do nich w przyszłości. Tym samym otwieram nową serię na blogu pt. "To działa". Będą to rzetelne recenzje naprawdę dobrych kosmetyków. Musicie pamiętać jednak, że każda z Nas ma inny tym cery i inne potrzeby, a moje oceny są w pełni subiektywne. Zaczynajmy!

Bourjois City Radiance



Podkład, który kupiłam na wiosennej promocji w drogerii Rossmann -49%. Nie czytałam o nim wcześniej opinii, chciałam go po prostu przetestować. Mimo nieciekawych ocen na wszelkiego rodzaju forach produkt sprawdził mi się super. Nie jest mocno kryjący to fakt, jednak wyrównuje koloryt cery i pięknie rozświetla cerę dzięki czemu mamy efekt zdrowej skóry. Posiada dość wysokie SPF 30 więc jest idealny na wiosnę i lato. Lubię w nim to, że nie matowi skóry, przez co wygląda bardziej naturalnie. Uważałabym jednak na miejscu dziewczyn z tłustą skórą. 

Korektor Healthy Mix Bourjois




Produkt również kupiony na wspomnianej wcześniej wyprzedaży. Jest świetny. Jest nieodłącznym elementem mojego makijażu, zarówno na co dzień jak i na większe wyjścia. Nigdy nie zawodzi. Długo utrzymuje się na skórze. Zakrywa cienie pod oczami oraz przebarwienia na twarzy. Nie uczula, nie waży się. Wydaje się, ze znalazłam ideał. Serdecznie polecam. 

WIBO Incredible Gel




Mój ostatnio ulubiony kolor lakieru do paznokci. Prezentuje się bardzo ładnie i wystarczy jedna warstwa aby pokryć dokładnie całą płytkę. Tani i dobry. Jeżeli lubicie takie nieoczywiste kolory  to serdecznie polecam wypróbować ten. Idealny kolor nude. 

Evree Instant Help 




Krem ratunek dla stóp. Dosłownie. Bardzo lubię kremy Evree (jak i pozostałe produkty) za ich działanie. Jest to gęsty, treściwy krem. Kosmetyk bardzo ładnie pachnie, szybko się wchłania i daje zadowalające efekty. Intensywnie nawilża skórę pozostawiając ją gładką. Używam go na noc aplikując grubą warstwę kremu na skórę. 


Evree Black Rose




Detoksykująca czarna maska do twarzy. Maseczkę kupiłam jakiś miesiąc temu w drogerii Rossmann. Już po pierwszym użyciu byłam bardzo zadowolona z jej działania. Moja tłusta i skłonna do wyprysków skóra bardzo dobrze przyjęła ten produkt. Maskę trzymam nieco dłużej niż zaleca producent. Nie zastyga. Po jej użyciu skóra prezentowała się świetnie. Była wygładzona i oczyszczona. Sam produkt nie podrażnia i łatwo się zmywa. Cena z pewnością idzie w parze z wydajnością. Serdecznie polecam!

Biovax Olej z opuncji i mango




Wiele razy już wypowiadałam się jak maski marki Biovax uzdrawiająco działają na moje wiecznie suche i puszące się włosy. Ta maska to jednak mój numer jeden. To według mnie najlepsza seria tej firmy. Działa perfekcyjnie na moje włosy- wygładza je, nawilża i sprawia, ze łatwiej się rozczesują. Ma naturalny skład bez sls i alkoholu.  Polecam każdemu, kto ma problem ujarzmić swoje włosy.

Nourishing Coconut Milk, Anti - Breakage Serum (Odżywcze serum wzmacniające)




Jako, że moje włosy potrzebują permanentnego wsparcia nie mogę obyć się bez oleju/serum, które zabezpieczy ich końcówki. Produkt firmy Organix znakomicie sprawdza się jako takie zabezpieczenie. Pięknie pachnie i sprawia, że moje włosy stają się elastyczne i wyglądają zdrowo. Kosmetyk jest bardzo wydajny. Używam go już od lutego, a zużyłam może 1/3 opakowania. Cena może wydawać się "zabójcza" jak na taką pojemność, jednak produkt spokojnie starcza na rok.

EOS smak jagodowy




Nie rozstaję się z nim ani na chwilę. Przepadłam. Codziennie noszę go w swojej torebce. Daje ukojenie i chroni przed różnymi czynnikami pogodowymi (wiatrem, słońcem). To również uroczy gadżet. Myślę, że wypróbuję kiedyś też inne smaki.

To były wszystkie ulubione produkty, z których działania jestem naprawdę zadowolona. Każdy z nich był przeze mnie testowany ponad miesiąc więc możecie być pewne, że to nie kilka dni używania, ale dłuższy okres po którym można zauważyć pewne efekty.
Sama jestem ciekawa jacy są Wasi ulubieńcy. Trzymajcie się ciepło i do następnego, buziaki!

Komentarze

Popularne posty