EVREE | Black Rose | krem na dzień


Znacie już moją fascynację i uwielbienie co do marki Evree. Wiele produktów tej firmy świetnie mi się sprawdziło. W parze z genialnym działaniem idzie również niska cena. W dzisiejszym wpisie chciałbym przedstawić Wam krem liftingująco- ochronny z najnowszej serii Black Rose. Przeznaczony jest dla skóry zmęczonej i wiotkiej powyżej 35 roku życia. Mimo, że nie mam tyle lat bez obaw sięgam po takie produkty. Maja one w końcu zadanie zapobiegać skutkom starzenia, a nie je pogłębiać. Krem możemy kupić już za 24 zł. Produkt został zamknięty w szklanym opakowaniu.


Krem z SPF 20 kompleksowo chroni i minimalizuje skutki zmęczenia i upływ czasu, zapewniając przy tym przyjemny efekt liftingu. Zawiera:
Olejek Perilla, który uelastycznia i ujędrnia skórę. Nawilża i rewitalizuje. Spowalnia procesy starzenia się skóry działając antyoksydacyjnie. 
Ekstrakt z czarnej róży przywraca skórze równowagę, łagodzi i tonizuje.
Retinol wygładza zmarszczki i modeluje owal twarzy. Zwiększa produkcje kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego w skórze. Wspiera odnowę komórkową. 


Krem działa na moją skórę fantastyczne. Nawilża i wygładza moją skórę. Dobrze sprawdza się również pod makijażem. Nie waży go. Jednak nie wchłania się na tyle szybko, aby od razu po nałożeniu wykonywać makijaż. Należy odczekać kilka minut. Po tym czasie produkt całkowicie wchłonie się w skórę zostawiając ją mega odżywioną. Myślę, ze to idealny kosmetyk na zimę. Daje skórze ogromny komfort i ochronę, która w czasie mrozów jest bardzo ważnym elementem pielęgnacji. Serdecznie polecam wszystkim posiadaczom skóry normalnej i mieszanej.

Komentarze

Popularne posty